Slow wedding z iskrą | Pałac Żeleńskich
Mam wielkie szczęście spotykać na swojej drodze wyjątkowych ludzi, Ola i Paweł to super wyluzowani ludzie, którzy niczym się nie przejmowali… do tego stopnia, że piosenkę na pierwszy taniec otrzymałem od nich dosłownie chwilę przed całą imprezą!
Sam pomysł na przyjęcie był odważny, ale jednocześnie po prostu genialny. Obok przepięknego Pałacu Żeleńskich wyrósł namiot dla gości. Parkiet pod gołym niebem zachwycił mnie swoim oświetleniem- przepiękne girlandy to zasługa Modern Light Service. Wszędzie miejsca do chillout’u, a po między nimi o pragnienie gości zadbał barman! Dokładnie tak powinno wyglądać slow wedding z iskrą!
A jak to wyglądało muzycznie? Rozpoczęliśmy chyba najbardziej skomplikowanym i efektownym pierwszym tańcem do Alicia Keys- „If i ain’t got you”, następnie spora dawka rock and rolla i lat 60-90, nie zabrakło klasyków takich jak: „Boogie wonderland”, „Walking on sunshine”, następnie korzystając z polskiego repertuaru odpaliliśmy: „Męskie Granie”, „Łąki Łan” i „Organek”, skręciliśmy w stronę Queen, ACDC, Billy Joel i Bon Jovi, kończąc to epickie wesele przy akompaniamencie Blondie i Red Hot Chilli Peppers! Impreza trwała aż do momentu w którym przegonił nas grubo po 5 rano deszcz!
O niesamowite zdjęcia dla Oli i Pawła zadbali jedni z moich ulubionych, przezdolnych fotografów LMFOTO, dzięki chłopaki!!!
Wesele Oli i Pawła dołącza do mojego TOP 5 sezonu 2018 !
dekoracja sali: Pracowania Kameleon
oprawa muzyczna uroczystości: Simple Quartet
make up młodej: Nadia Kamińska
hair: RUP Coiffeur
słodkości: La Baguette
film: Invertstudio.pl – niezapomniany film ślubny
DJ na wesele Kraków | Wesele plenerowe Kraków